wtorek, 28 czerwca 2016

Najlepszy przyjaciel człowieka

To był naprawdę wspaniały dzień, gdyż mieliśmy wyjątkowych gości...







Najlepszy przyjaciel człowieka rozweseli nawet największego smutasa





Dziękujemy za odwiedziny:)

Najlepszy przyjaciel człowieka

To był naprawdę wspaniały dzień, gdyż mieliśmy wyjątkowych gości...







Najlepszy przyjaciel człowieka rozweseli nawet największego smutasa





Dziękujemy za odwiedziny:)

Wakacyjne klimaty- GRILL

Ostatnio razem z naszymi znajomymi z Przeciągu grillowaliśmy na działce. Atmosfera była już zupełnie wakacyjna, ale i tak przy okazji można było poćwiczyć przygotowywanie potraw i rozpalanie grilla :)







Wakacyjne klimaty- GRILL

Ostatnio razem z naszymi znajomymi z Przeciągu grillowaliśmy na działce. Atmosfera była już zupełnie wakacyjna, ale i tak przy okazji można było poćwiczyć przygotowywanie potraw i rozpalanie grilla :)







piątek, 17 czerwca 2016

Relacja Michała cz. II

Następnego dnia cała grupa wraz z nauczycielami  zorganizowała piknik integracyjny, czego dowodem była wycieczka do Zamku Książ, Palmiarni i na piknik przy Schronisku Andrzejówka w Rybnicy Leśnej.  O 8:45 wyjechaliśmy Busem  linii „C”   na Osiedle Podzamcze, pod ZSI  skąd  zabraliśmy wolontariuszy i ruszyliśmy  pod  zamek Książ. Po kilku minutach jazdy wysiedliśmy na parkingu i przez piękny park doszliśmy do pałacu. Tam  zakupiono bilety wstępu i całą grupą weszliśmy do zamku, gdzie przewodnik przedstawiał  jego historię. W początkowych dziejach  Książ miał burzliwe dzieje. Często przechodził  z rąk do rąk, należał do różnych państw, podczas toczących się tu wojen był niszczony. Obecnie zamek należy do rodu Hochbergów. Najbardziej mi się podobały komnaty, w których było dużo pięknych malowanych obrazów, marmurowe ściany oraz wiele innych eksponatów, oraz tunel. Po zwiedzeniu zamku poszliśmy przez park i łąkę do Palmiarni, która mieści się w Lubiechowie. W palmiarni było bardzo dużo roślin. Około 12:00 wyjechaliśmy do Rybnicy Leśnej, gdzie u podnóża Waligóry znajduje się piękne schronisko Andrzejówka. Na polanie  obok schroniska znajdował się szałas, do którego wiodła pięknie wykoszona ścieżka.
Najbardziej smakowały mi kiełbaski pieczone na ognisku. Na rozległej łące rosło dużo łubinów i drzew. Wolontariusze zorganizowali wiele ciekawych zabaw, w chustę okrągła, oprócz tego, grali w siatkówkę. Tereny są bardzo piękne, bo oddalone od miasta, jest tam cisza i spokój, najbardziej polecane turystom którzy po długiej wyprawie górskiej chcą tu odpocząć i nabrać sił. Około 17:00 zjechaliśmy do Szczawna Zdroju. Tam podziękowaliśmy za udana wyprawę i poszliśmy na kolację. Po której jeszcze poszliśmy na spacer.
Natomiast w sobotę 11 czerwca po zapakowaniu bagaży do samochodu podjechaliśmy na Osiedle Podzamcze. Gdzie  w  budynku ZSI wzięliśmy udział w uroczystości rozdania nagród. Impreza rozpoczęła się od występu uczniów tutejszej szkoły, którzy wykonali trzy piosenki Anny Jantar –„Tyle słońca w całym mieście”, Dwa plus jeden – „Choć pomaluj mój świat” i Majki Jeżowskiej -„Najpiękniejsza w klasie”. Po występie miało miejsce przemówienie dyrektora szkoły. Następnie  poszliśmy na górę, gdzie odbył się wernisaż wystawy prac, wykonanych przez uczestników z całej  Polski, wszystkie prace były wykonane różnymi technikami.  Po  wystawie miało miejsce rozdanie nagród uczestnikom, bardzo się cieszyłem gdy dostałem nagrodę, był tam katalog, farby i pastele.
Wycieczkę długo będę wspominał :)

Relacja Michała cz. II

Następnego dnia cała grupa wraz z nauczycielami  zorganizowała piknik integracyjny, czego dowodem była wycieczka do Zamku Książ, Palmiarni i na piknik przy Schronisku Andrzejówka w Rybnicy Leśnej.  O 8:45 wyjechaliśmy Busem  linii „C”   na Osiedle Podzamcze, pod ZSI  skąd  zabraliśmy wolontariuszy i ruszyliśmy  pod  zamek Książ. Po kilku minutach jazdy wysiedliśmy na parkingu i przez piękny park doszliśmy do pałacu. Tam  zakupiono bilety wstępu i całą grupą weszliśmy do zamku, gdzie przewodnik przedstawiał  jego historię. W początkowych dziejach  Książ miał burzliwe dzieje. Często przechodził  z rąk do rąk, należał do różnych państw, podczas toczących się tu wojen był niszczony. Obecnie zamek należy do rodu Hochbergów. Najbardziej mi się podobały komnaty, w których było dużo pięknych malowanych obrazów, marmurowe ściany oraz wiele innych eksponatów, oraz tunel. Po zwiedzeniu zamku poszliśmy przez park i łąkę do Palmiarni, która mieści się w Lubiechowie. W palmiarni było bardzo dużo roślin. Około 12:00 wyjechaliśmy do Rybnicy Leśnej, gdzie u podnóża Waligóry znajduje się piękne schronisko Andrzejówka. Na polanie  obok schroniska znajdował się szałas, do którego wiodła pięknie wykoszona ścieżka.
Najbardziej smakowały mi kiełbaski pieczone na ognisku. Na rozległej łące rosło dużo łubinów i drzew. Wolontariusze zorganizowali wiele ciekawych zabaw, w chustę okrągła, oprócz tego, grali w siatkówkę. Tereny są bardzo piękne, bo oddalone od miasta, jest tam cisza i spokój, najbardziej polecane turystom którzy po długiej wyprawie górskiej chcą tu odpocząć i nabrać sił. Około 17:00 zjechaliśmy do Szczawna Zdroju. Tam podziękowaliśmy za udana wyprawę i poszliśmy na kolację. Po której jeszcze poszliśmy na spacer.
Natomiast w sobotę 11 czerwca po zapakowaniu bagaży do samochodu podjechaliśmy na Osiedle Podzamcze. Gdzie  w  budynku ZSI wzięliśmy udział w uroczystości rozdania nagród. Impreza rozpoczęła się od występu uczniów tutejszej szkoły, którzy wykonali trzy piosenki Anny Jantar –„Tyle słońca w całym mieście”, Dwa plus jeden – „Choć pomaluj mój świat” i Majki Jeżowskiej -„Najpiękniejsza w klasie”. Po występie miało miejsce przemówienie dyrektora szkoły. Następnie  poszliśmy na górę, gdzie odbył się wernisaż wystawy prac, wykonanych przez uczestników z całej  Polski, wszystkie prace były wykonane różnymi technikami.  Po  wystawie miało miejsce rozdanie nagród uczestnikom, bardzo się cieszyłem gdy dostałem nagrodę, był tam katalog, farby i pastele.
Wycieczkę długo będę wspominał :)

wtorek, 14 czerwca 2016

Wycieczka do Wałbrzycha:)

 Magda i Michał jako laureaci ogólnopolskiego konkursu "Świat bez barier - owady podniosły skrzydła do lotu" uczestniczyli w wycieczce do Wałbrzycha. Michał postanowił ją skrupulatnie opisać. Zapraszamy do lektury pierwszej części tej relacji)

W wiosenny pogodny dzień rano wybraliśmy się na trzy dni do Wałbrzycha. Wyjazd był związany z podsumowaniem konkursu plastyczno-literackiego - „Owady podniosły skrzydła do lotu”.
Trasa przejazdu wiodła DTŚ kierunku Gliwic Sośnicy, gdzie  na rozjeździe przypominającym liście koniczynki  skręciliśmy na autostradę A1 wiodącą do Granicy Czeskiej (pokonane odcinki tras, przypominały mi wyjazdy narciarskie w Alpy podczas ferii zimowych). Na dużym rozjeździe zjechaliśmy a autostradę A4 w kierunku Wrocławia. Na Bielanach Wrocławskich zjechaliśmy na DK 35,którą przez piękne wsie dojechaliśmy na miejsce. W Lubiechowie  skręciliśmy w kierunku Szczawna Zdroju. 
Około 14:00 byliśmy już pod pensjonatem. Po rozpakowaniu bagaży o 15:00 zjechali się uczestnicy z różnych części kraju czego dowodem było spotkanie się i zapoznanie z programem pobytu. Po spotkaniu zorganizowana była kilkugodzinna grupowa wyprawa do Centrum Nauki i Sztuki „Stara Kopalnia”. Jest to jeden  z najbardziej znanych zabytków Ziemi Wałbrzyskiej, który przedstawia historię górnictwa w tej części kraju, kiedy w 1996 roku zakończono wydobycie węgla, po ośmiu latach  obiekty wyremontowano i udostępniono dla zwiedzających. Natomiast rok temu obiekty stały się laureatem  prestiżowego konkursu „Zabytek Zadbany”. Kiedy weszliśmy na teren kopalni, czekał na nas pan przewodnik, który pięknie opowiadał o dziejach tej kopalni. Najbardziej podobał mi się sprzęt górniczy. W lampowni można było podziwiać sygnalizator alarmowy, lampę acetylenową, oraz wiele innych cennych eksponatów, kuźnię, maszyny wyciągowe, sortownie, wagoniki  oraz klatki szybowe, którymi kiedyś zjeżdżali górnicy pod ziemię.
   



Zdjęcia pochodzą z Facebooka: Wolontariat Publicznego Gimnazjum nr 9 z Oddziałami Integracyjnymi  (źródło)


Potem poszliśmy na wieżę, z której   roztaczał się widok na miasto i okalające je szczyty gór oraz liczne hałdy. Potem zeszliśmy do podziemi, gdzie były lampki górnicze oraz chodniki. Po zwiedzeniu kopalni wróciliśmy na miejsce pobytu, gdzie podziękowaliśmy nauczycielom za piękną wycieczkę.  Po kolacji zwiedziliśmy dzielnicę uzdrowiskową, w której znajduje się park zdrojowy  i dużo starych zabudowań sanatoryjnych oraz pijalnia wód i tak upłynął cały dzień.

Wycieczka do Wałbrzycha:)

 Magda i Michał jako laureaci ogólnopolskiego konkursu "Świat bez barier - owady podniosły skrzydła do lotu" uczestniczyli w wycieczce do Wałbrzycha. Michał postanowił ją skrupulatnie opisać. Zapraszamy do lektury pierwszej części tej relacji)

W wiosenny pogodny dzień rano wybraliśmy się na trzy dni do Wałbrzycha. Wyjazd był związany z podsumowaniem konkursu plastyczno-literackiego - „Owady podniosły skrzydła do lotu”.
Trasa przejazdu wiodła DTŚ kierunku Gliwic Sośnicy, gdzie  na rozjeździe przypominającym liście koniczynki  skręciliśmy na autostradę A1 wiodącą do Granicy Czeskiej (pokonane odcinki tras, przypominały mi wyjazdy narciarskie w Alpy podczas ferii zimowych). Na dużym rozjeździe zjechaliśmy a autostradę A4 w kierunku Wrocławia. Na Bielanach Wrocławskich zjechaliśmy na DK 35,którą przez piękne wsie dojechaliśmy na miejsce. W Lubiechowie  skręciliśmy w kierunku Szczawna Zdroju. 
Około 14:00 byliśmy już pod pensjonatem. Po rozpakowaniu bagaży o 15:00 zjechali się uczestnicy z różnych części kraju czego dowodem było spotkanie się i zapoznanie z programem pobytu. Po spotkaniu zorganizowana była kilkugodzinna grupowa wyprawa do Centrum Nauki i Sztuki „Stara Kopalnia”. Jest to jeden  z najbardziej znanych zabytków Ziemi Wałbrzyskiej, który przedstawia historię górnictwa w tej części kraju, kiedy w 1996 roku zakończono wydobycie węgla, po ośmiu latach  obiekty wyremontowano i udostępniono dla zwiedzających. Natomiast rok temu obiekty stały się laureatem  prestiżowego konkursu „Zabytek Zadbany”. Kiedy weszliśmy na teren kopalni, czekał na nas pan przewodnik, który pięknie opowiadał o dziejach tej kopalni. Najbardziej podobał mi się sprzęt górniczy. W lampowni można było podziwiać sygnalizator alarmowy, lampę acetylenową, oraz wiele innych cennych eksponatów, kuźnię, maszyny wyciągowe, sortownie, wagoniki  oraz klatki szybowe, którymi kiedyś zjeżdżali górnicy pod ziemię.
   



Zdjęcia pochodzą z Facebooka: Wolontariat Publicznego Gimnazjum nr 9 z Oddziałami Integracyjnymi  (źródło)


Potem poszliśmy na wieżę, z której   roztaczał się widok na miasto i okalające je szczyty gór oraz liczne hałdy. Potem zeszliśmy do podziemi, gdzie były lampki górnicze oraz chodniki. Po zwiedzeniu kopalni wróciliśmy na miejsce pobytu, gdzie podziękowaliśmy nauczycielom za piękną wycieczkę.  Po kolacji zwiedziliśmy dzielnicę uzdrowiskową, w której znajduje się park zdrojowy  i dużo starych zabudowań sanatoryjnych oraz pijalnia wód i tak upłynął cały dzień.

czwartek, 2 czerwca 2016

Spacer w zoo

Wczoraj kolejny raz mogliśmy odwiedzić naszych starych znajomych z ZOO:)
Młoda żyrafa sporo urosła, kozy jak zwykle miały duży apetyt, a niedźwiedzie robiły śmieszne sztuczki. 







Spacer w zoo

Wczoraj kolejny raz mogliśmy odwiedzić naszych starych znajomych z ZOO:)
Młoda żyrafa sporo urosła, kozy jak zwykle miały duży apetyt, a niedźwiedzie robiły śmieszne sztuczki. 







"Kosmos"

W ramach współpracy z Panią Ewą Kokot w projekcie Future Artist otrzymaliśmy nowe zadanie. W tym roku wypada Rok Stanisława Lema, jest to zw...