Jesteśmy grupą podopiecznych Stowarzyszenia Arteria i w ramach naszych zajęć komputerowych, możemy prowadzić własnego bloga :) Zachęcamy wszystkich do czytania.
czwartek, 29 października 2015
czwartek, 22 października 2015
Wycieczka
Po zwiedzeniu Giszowca, przejechaliśmy do kolejnej dzielnicy Katowic-Nikiszowca. Po drodze mijaliśmy stację byłej kolejki wąskotorowej, która kiedyś woziła górników z Giszowca do Kopalni Wieczorek. Była kolejką bezpłatną funkcjonowała do 1977 roku. Gdy dojechaliśmy na miejsce autokar zaparkowaliśmy przy Lodowisku Jantor: Nikiszowiec to już starsza górnicza dzielnica, w której znajduje się ciekawa architektura. Budowa architektoniczna budynków składała się z wykuszy, ryzalitów i przewiązek łączących budynki, wewnątrz budynku były podwórka. Po zwiedzeniu budynków, poszliśmy do restauracji na obiad. Po obiedzie zwiedziliśmy neobarokowy kościół parafialny świętej Anny, który powstał przy byłej kotłowni przebudowanej na koszt kopalni Giesche. W bocznych nawach znajdował się ołtarz świętej Barbary i Anny, droga krzyżowa według projektu Fugla. Natomiast witraże były wykonane przez Georga Schneidera z Ratyzbony.Chlubą kościoła były 75 głosowe organy o barwie romantycznej zbudowanej w 1927 roku przez firmę Braci Rieger z czeskiego Karniowa, oraz chrzcielnica typu kielichowego, oraz wielki żyrandol. Kościół ten budowali Emil Georg Zillmanowie z Charlotenburga. Kiedyś do tej parafii należeli mieszkańcy Janowa, Giszowca oraz Mysłowic. Potem przeszliśmy do Działu Etnologii Muzeum Historii Katowic , gdzie zwiedziliśmy różne narzędzia jakimi kiedyś posługiwali się dawniej.
Tam znajdował się stary magiel, szafa do suszenia prania, ważbret, mydła, oraz wiele ciekawych urządzeń jakimi musieli się posługiwać mieszkańcy. Po zwiedzeniu Nikiszowca wyjechaliśmy przez Giszowiec, Bogucice Centrum na Osiedle Paderewskiego, gdzie podziękowaliśmy pani Paulinie oraz Panu Krystianowi za udaną wyprawę. Po czym przeszliśmy do Arterii. Wycieczka bardzo nam się podobała. Najbardziej podobało mi się jak przewodnicy opowiadali o historii górniczych dzielnic.
Pozdrawiamy Arteriowicze
Wycieczka
Po zwiedzeniu Giszowca,
przejechaliśmy do kolejnej dzielnicy Katowic-Nikiszowca. Po drodze mijaliśmy stację byłej kolejki
wąskotorowej, która kiedyś woziła górników z Giszowca do Kopalni Wieczorek.
Była kolejką bezpłatną funkcjonowała do
1977 roku. Gdy dojechaliśmy na miejsce autokar zaparkowaliśmy przy Lodowisku
Jantor: Nikiszowiec to już starsza górnicza dzielnica, w której znajduje się ciekawa architektura. Budowa architektoniczna budynków składała się z wykuszy, ryzalitów i
przewiązek łączących budynki, wewnątrz budynku były podwórka. Po zwiedzeniu
budynków, poszliśmy do restauracji na obiad. Po obiedzie zwiedziliśmy
neobarokowy kościół parafialny świętej Anny, który powstał przy byłej kotłowni
przebudowanej na koszt kopalni Giesche. W bocznych nawach znajdował się ołtarz świętej Barbary i Anny, droga krzyżowa według
projektu Fugla. Natomiast witraże były wykonane przez Georga Schneidera z
Ratyzbony.Chlubą kościoła były 75
głosowe organy o barwie romantycznej zbudowanej
w 1927 roku przez firmę Braci Rieger z
czeskiego Karniowa, oraz chrzcielnica typu kielichowego, oraz wielki żyrandol.
Kościół ten budowali Emil Georg Zillmanowie z Charlotenburga.
Kiedyś do tej parafii należeli mieszkańcy
Janowa, Giszowca oraz Mysłowic. Potem przeszliśmy do Działu Etnologii
Muzeum Historii Katowic , gdzie zwiedziliśmy różne narzędzia jakimi kiedyś
posługiwali się dawniej.
Tam znajdował się stary magiel,
szafa do suszenia prania, ważbret, mydła, oraz wiele ciekawych urządzeń jakimi musieli się posługiwać mieszkańcy. Po zwiedzeniu Nikiszowca wyjechaliśmy przez
Giszowiec, Bogucice Centrum na Osiedle Paderewskiego, gdzie
podziękowaliśmy pani Paulinie oraz Panu Krystianowi za udaną wyprawę. Po czym
przeszliśmy do Arterii. Wycieczka bardzo nam się podobała. Najbardziej podobało
mi się jak przewodnicy opowiadali o historii górniczych dzielnic.
Pozdrawiamy Arteriowicze
piątek, 16 października 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)
"Kosmos"
W ramach współpracy z Panią Ewą Kokot w projekcie Future Artist otrzymaliśmy nowe zadanie. W tym roku wypada Rok Stanisława Lema, jest to zw...
-
Drugiego dnia po przebudzeniu o 7:30 zeszliśmy do Willi Carlton na śniadanie, które było w formie bufetu szwedzkiego(podobnie jak w in...
-
W ramach współpracy z Panią Ewą Kokot w projekcie Future Artist otrzymaliśmy nowe zadanie. W tym roku wypada Rok Stanisława Lema, jest to zw...